Aria: Suita, co czytasz?
Suita: Artykuł sprzed 2 dni.
Aria: Cokolwiek w nim jest – szczekaj. Zdycham z nudów.
Suita: Ja też. W woj. Wielkopolskim w gm. Orchowo, w sołectwie Słowikowo podobno pojawiło się mieszane stado dzikich psów oraz wilczaków – hybryd psów z wilkami.
Aria: Wilczak to rasa psów.

wilczaki?
Wilczaki?

Suita: Tak. Ale wilczaki to też określenie na naturalne hybrydy psów i wilków powstające bez udziału hodowców.
Aria: Szczeknij coś więcej.
Suita: Zaobserwował je i nagrał jeden z mieszkańców. Jego koń o mało nie stał sie ofiarą napadu stada liczącego co najmniej 15 osobników.
Aria: Fiu!
Suita: Podobno zabiły sarnę blisko szkoły. W okolicy spotyka się krwawe ślady ich żerowania. Facet pogonił stado.
Aria: Wszystkiemu winni są ludzie. Po pierwsze nie pilnują psów, które uciekają, dziczeją i kojarzą się z wyrzutkami z wilczych stad.
Suita: Masz rację.
Aria: Po drugie, gdyby to nie były psy tylko wilki to nie dały by się pogonić, ale zamiast konia zjadły by faceta.
Suita: Ale facet był dzielny i ratował konia. Podobno jest wideo, które by wiele wyjaśniło, ale pod artykułem – nie ma nagrania ani linku.
Aria: Facet z telefonem w ręku gonił duże stado? Czy może znalazł kogoś trzeciego – on ganiał, a ktoś filmował? A może był umówiony ze stadem na występ?
Suita: Podejrzana historia. Ale jeśli to rzeczywiście wilczaki to zaraz pojawią się myśliwi i wystrzelają zwierzaki. Obecność dzikich hybryd jest niepożądana.
Aria: Pożyjemy i nie zobaczymy – pewnie nikt więcej nigdy o tym nie napisze.
Suita: Dziennikarstwo upada. Te dalsze ciągi są bardzo ciekawe.
Aria: Coraz więcej historii dobrze się kończy – nie ma o czym pisać.
Suita: Ta historia nie skończy się dobrze … dla tego stada.
Aria: Dla tego chorego stada.
Suita: Śmierć jest zawsze zła. Zawyjmy – ‘Obława, obława, na młode wilki obława …’. Nie pamiętam reszty.
Aria: Tekst znalazłam tutaj.
Aria i Suita: Genialna, ale przerażająca piosenka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *