ARIA: Suita, gdzie twoja głowa? Coś ci się stało?
styczniowa wiosna 019
SUITA: Nie przeszkadzaj, węszę!
ARIA: Ale to tak dziwnie wygląda, jakbyś całkiem straciła głowę.
styczniowa wiosna 014
SUITA: Nie martw się, jest na swoim miejscu.
ARIA: Co tam wywęszyłaś?
SUITA: Gryzonia, siedzi dość głęboko, mogłabyś mi pomóc kopać.
styczniowa wiosna 020
ARIA: Boję się stracić głowę…
SUITA: Nie wygłupiaj się, najwyżej ubrudzisz sobie nos i łapy.
ARIA: I Pani wsadzi mnie do wanny, dziękuję!
styczniowa wiosna 056
SUITA: Jeśli marzy ci się polowanie na grubego zwierza, to obawiam się że długo poczekasz. Lepszy wróbel, a raczej mysz w garści…
ARIA: Jest wróbel! Na drzewie.
zielona zima 310
SUITA: Gołębie też są.
zielona zima 171
ARIA: Poszczekam, może spadnie.
zielona zima 312
SUITA: Raczej cię wyśmieje…
ARIA: Jak go dorwie większy drapieżnik, nie będzie mu do śmiechu.
SUITA: Widzę krogulca, wysoko na sośnie!
zielona zima 187
ARIA: A widzisz, już czeka na potencjalną ofiarę.
SUITA: Widziałaś te rozsypane pióra w lasku? To jego robota. Rozszarpał jakiegoś mniejszego ptaszka.
ARIA: Biedny ptaszek…
SUITA: No cóż, samo życie.
ARIA: Psy sąsiada na coś szczekają, pójdę zobaczyć.
zielona zima 113
SUITA: Gdzieś ty wlazła? Chyba straciłaś głowę!
styczniowa wiosna 064
ARIA: Stąd lepiej widać. A jest na co popatrzeć…
styczniowa wiosna 061
SUITA: Całkiem ci odbiło!
zielona zima 197
ARIA: Po polu spaceruje lis, jak chcesz to wejdź tu i sama zobacz.
styczniowa wiosna 057
SUITA: Oszukujesz mnie, zejdź, to pogadamy.
zielona zima 317
ARIA: Skoro nie da się zapolować, to można chociaż popatrzeć. Masz jakąś lepszą propozycję?
SUITA: Gryzienie patyka.
ARIA: Już schodzę, dawaj ten patyk!
styczniowa wiosna 091
SUITA: Będzie mój!
ARIA: Ale tylko w połowie.
styczniowa wiosna 081

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *