Suita: Aria, co czytasz?
Aria: O psie na komisariacie.
Suita: Co narozrabiał? I dlaczego zabrano go na komisariat?
Aria: Znany polityk został oskarżony o znęcanie się nad psem. Podobno ‘tresował psa petardami’.
Suita: I?
Aria: Polityk twierdził, że jego pies nie boi się fajerwerków.
Suita: Mało prawdopodobne.
Aria: Polityk stwierdził, że najlepiej jak wypowie się na ten temat sam pies. I przyszedł z psem na komisariat.
Suita: Robi się ciekawie. Szczekaj szybciej.
Aria: Niestety foksteriera Odiego nie wpuszczono na komisariat i nie pozwolono mu zeznawać.


Odi – pies znanego polityka

Suita: A polityk pewnie oburzył się, że nikt nie chce wysłuchać domniemanej ofiary przestępstwa.
Aria: Właśnie. Zaczynam lubić tego polityka!
Suita: A ja nie. Jeśli pies nie boi się fajerwerków to może ma już tak uszkodzony słuch, że ich nie słyszy.
Aria: Ja nie boję się fajerwerków, ale zawsze obserwuję je z daleka. Gdy sąsiedzi zaczynają strzelać to uciekam.
Suita: A ja z tobą. Może lepiej będzie jak ludzie zachowają fajerwerki dla siebie podobnie jak wizyty na komisariacie.
Aria: Przyznaj, że obserwowane z daleka wyglądają całkiem ładnie.

\
Aria i Suita w akcji

Suita: Jasne, ale dla ludzi są jeszcze ładniejsze bo ludzie inaczej widzą kolory.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *